Och iw, no jakże bym śmiał? ;););) Fakt, że nie znoszę niemieckiego języka, choć często współpracuję z Niemcami i szprechać muszę, ale nie znoszę również duńskiego, holenderskiego, fińskiego i jeszcze paru :D:D:D
Odpowiedziałem:) Humorek beznadziejny, nie lubię września i to nie ze względu na rocznicę wybuchu 2 wojny światowej, ale z uwagi na kolejną rocznicę moich urodzin. Masakra. Pozdrawiam;););)
Kiedy miałam zacząć się uczyć niemieckiego niemal się popłakałam (szkoła średnia miała interesujący mnie profil tylko z niemieckim), bo ja to chciałam leczyć zwierzątka i takie tam, więc poszłam na biol-chem. Ale miałam szczęście trafić na dobrą nauczycielkę, która nie wiedzieć czemu zaraziła nas tym językiem tak, że większość z naszej klasy do dziś ma jakieś związki z niemieckim, a ja jak wiadomo ze znajomości tego języka żyję :))) Dziś już nie mam zaszłości. A zresztą, za co można nie lubić języka... chyba tylko za niedostateczną jego znajomość w moim przypadku, ale za to tylko ja sama odpowiadam :)! pozdrowienia!
Kochani, zapraszam wszystkich na 2 interesujące blogi http://www.lacucarachachach.blogspot.com/ http://palikot.blog.onet.pl/ Twoje rysunki Zawrócony idealnie komponują sie moim zdaniem a wpisami Palikota!
dobre:) autorytet i dziekanat:)
OdpowiedzUsuńWanda wygląda na zadowoloną!
OdpowiedzUsuńczy to jakaś sugestia do mnie :)) ?
Och iw, no jakże bym śmiał? ;););) Fakt, że nie znoszę niemieckiego języka, choć często współpracuję z Niemcami i szprechać muszę, ale nie znoszę również duńskiego, holenderskiego, fińskiego i jeszcze paru :D:D:D
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podoba obrazek pierwszy z tymi laskami na rurach :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki humor!
A poza tym jak tam humorek?
OdpowiedzUsuńmasz maila :)
Odpowiedziałem:) Humorek beznadziejny, nie lubię września i to nie ze względu na rocznicę wybuchu 2 wojny światowej, ale z uwagi na kolejną rocznicę moich urodzin. Masakra. Pozdrawiam;););)
OdpowiedzUsuńZawrócony humor pierwsza klasa !!
OdpowiedzUsuńA co do urodzin to nie musisz ich obchodzić nie ma przymusu, a które to kolejne 18 ??;-)
No i nie obchodzę ale świadomość mimo wszystko pozostaje. A za mną dwie 18-tki + roczek hehehe... Dzięki fire.woman:):):)
OdpowiedzUsuńKiedy miałam zacząć się uczyć niemieckiego niemal się popłakałam (szkoła średnia miała interesujący mnie profil tylko z niemieckim), bo ja to chciałam leczyć zwierzątka i takie tam, więc poszłam na biol-chem.
OdpowiedzUsuńAle miałam szczęście trafić na dobrą nauczycielkę, która nie wiedzieć czemu zaraziła nas tym językiem tak, że większość z naszej klasy do dziś ma jakieś związki z niemieckim, a ja jak wiadomo ze znajomości tego języka żyję :)))
Dziś już nie mam zaszłości.
A zresztą, za co można nie lubić języka... chyba tylko za niedostateczną jego znajomość w moim przypadku, ale za to tylko ja sama odpowiadam :)!
pozdrowienia!
Kochani, zapraszam wszystkich na 2 interesujące blogi
OdpowiedzUsuńhttp://www.lacucarachachach.blogspot.com/
http://palikot.blog.onet.pl/
Twoje rysunki Zawrócony idealnie komponują sie moim zdaniem a wpisami Palikota!