poniedziałek, 26 lipca 2010

Obraz.



Efekt bezsennej nocy to niewiele. Spalone dwie paczki papierosów, zniszczone dwa obrazy, wypite pół butelki słabego wina, godzinne szlajanie się po ciemnych bramach na dzielni. A nad ranem w ekspresowym tempie dokończyłem obraz. Ten, który ocalał. Beznadzieja ale sprzedam go szybko Niemcowi, co by nie straszył moich oczu. Ramę ma ładną, dębową. Chyba tylko dlatego go nie zdołałem zniszczyć.
A teraz? Szacun miał dwa ulubione brzydkie powiedzonka: „Ch.. bombki strzelił, wigilii nie będzie” oraz „Teraz to już tylko diabeł ch..em pomidory młóci”. Cóż, ja uważam, że nie warto niszczyć mostów, mosteczków i kładek Choć czuje się teraz jak świnia w burakach, to mam nadzieję, że kiedyś będzie wreszcie normalnie.

9 komentarzy:

  1. I tu się z Tobą wyjatkowo zgodzę-nie warto niszczyć mostów(szybko się uczę, co?).A obraz-cóż--dla mnie cudny!

    OdpowiedzUsuń
  2. .. i tak zawsze palimy za sobą mosty, uciekamy, potem myślimy i dochodzimy do wniosku, że nie warto było.. palić :)
    Obraz mi się widzi, oj widzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. OOOOooooo jaka ładna rama! :D
    No dobra, żartowałam, niech będzie :D
    Wyobrażam sobie, że świnia w burakach jest akurat szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach Zawrócony, no jakże tu się ożywiło! :) ale nie będę sobie stroić żartów, mnie się cynizm zawsze podobał, choć mnie do niego daleko :)
    a obraz - dla mnie cosik to jest! :)
    uwielbiam czerwone kwiaty, nie moge od niego oczu oderwać! :)

    ps. ciekawam czy surrealistycznie też malujesz?
    mnie na ścianie wisi Munch oczywiście Krzyk, ale za to jaki! haftowany! ha ha ha :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..." zaspiewała koleżanka, akurat na fali..pozdrowienia.o obrazie nie mówię, bo lubie insze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez lubię insze ale to jest na zamówienie niestety. Ech, obawiam się że normalnie to już było:D:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem mosty trzeba spalić, bo tak jest zdrowiej.
    Obraz ma mocną ramę, mocne kolory, ale moje oko szuka raczej czegoś mniej dosłownego, Jakkolwiek na pewno ładniej wyglądałby ten, niż te tanie reprodukcje, które mam teraz gdzieniegdzie u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj wiem, że to jest zdrowsze. Wszyscy mi to powtarzają. Nie wolno budować sobie złudzeń, jakiejś namiastki. Lepiej zacząć nowy rozdział od zera. A mimo to, nie robię tego i nie potrafię wytłumaczyć dlaczego. Może jestem naiwny ale zawsze wierzę, że coś dobrego się zrodzi nawet z tak zawiedzionej i bolącej duszy. Czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń