niedziela, 28 kwietnia 2013

Odmieńce.



Motto: "Naród piękny, tylko ludzie kurwy".



 

Podaję najprostszy przepis na bycie odmieńcem:
- po pierwsze brak telewizora; to zawsze wywołuje szok społeczny. Dodatkowo dla spotęgowania odmienności w oczach społeczeństwa,  należy  w miejscu publicznym ostentacyjnie czytać (znienawidzoną przez statystycznego Polaka) książkę.
- po drugie brak dzieci; a nawet brak pożądania takowych. Dla większości społeczeństwa, wyrażana chęć nieposiadania zaślinionego, wrzeszczącego z kupą w gaciach potomka jest niepojęta.
- po trzecie brak wiary w "jedynie słuszną ideologię katolicką"; co z reguły stawia nas po stronie żydo-komuny, masonów, cyklistów i pedałów, czyli towarzystwa na wskroś odmiennego.
Te trzy braki czynią nas odmieńcami trudno akceptowalnymi społecznie. To paradoksalnie daje nam większą dozę wolności w codziennej egzystencji. Odmieniec może więcej, niczym dobry wojak Szwejk, który tylko jako idiota, mógł mówić o tym, o czym inni bali się pomyśleć.


Należy jednak pamiętać, iż bycie odmieńcem, czy też (wzorem wspomnianego Szwejka) idiotą, musi być uskuteczniane z pełną premedytacją, czyli niejako kontrolowane. Jednym słowem trzeba mieć pełną świadomość, tego że jest się odmieńcem. Ponieważ idiotów, kretynów, debili, którzy uważają się za kompletnie normalnych mamy aż nadto (vide rys. wyżej).



Mam ostatnio poczucie oddalenia społecznego. Coraz mniej rozumiem i coraz mniej chcę rozumieć ludzi wokół mnie. Coraz częściej jest mi nie po drodze z większością, co siłą rzeczy czyni mnie odmieńcem. Zatracam więź społeczną.
A najgorsze w tym jest to, że nie jest mi z tym źle.

5 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze:) Ja tez spelniam wszystkie warunki odmienca i jest mi z tym wrecz bosko. Ludzie (te niby normalne) dupy mi nie zawracaja, nie nachodza, nie marudza za uszami, w zwiazku z czym spokojnie rozkoszuje sie wlasnym towarzystwem;)
    Nawet mi ze soba do twarzy, wiem co mowie, wlasnie spojrzalam w lustro:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż chciałoby się zakrzyknąć: Odmieńce wszystkich krajów łączcie się!
      Statystyczna większość "normalnych" jest strasznie nudna. Pozdrawiam:)))

      Usuń
  2. Z tym, co najczęściej czytam w mediach wcale nie chcę czuć więzi społecznej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewenement-tak powiedział pewien pan-bowiem jako "dziewczynka" mam zawsze porządek w torebce(nigdy nie muszę w niej grzebać,by znaleźć to co potrzebuję choćby to była muterka czy metrówka budowlana) ;)))
    Odruchu włączania TV nie posiadam od bardzo,bardzo dawna,nabożeństw unikam,książkę czytam na parkingu w aucie(np gdy czekam na kogoś).Hmmm...dzieci posiadam,ale są mi bardziej kumplami niż dziećmi co nieraz siało /i sieje zgorszenie innych mam.

    Łapię się ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))) i to jeszcze jak. Ja się nieraz łapię na tym, że papierek, zanim wyrzucę do śmietnika, zdarza mi się dokładnie, równo złożyć. Pozdrawiam.

      Usuń