środa, 8 lutego 2012

Maniusiowa depresja.

Maniuś z palmiarni popadł w zimową depresję i wyskubał sobie piórka.
Jak ja go rozumiem.

9 komentarzy:

  1. Bidusia. I jak on teraz wygląda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla Maniusia witaminki, dla Ciebie wycieczka w ciepłe kraje, albo prozac ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kocyk podesłać, albo pulowerek ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedno z towarzystw "papuzich" zaprezentowało statystykę powodów skubania piór u papug (nie była to żadna reprezentacyjna próba). Przedstawia się ona tak (w nawiasie liczba papug):

    (1) neuropatyczne rozszerzenie żołądka
    (1) skrzydła przycięte w za młodym wieku
    (2) otyłość
    (2) związki z żywieniem
    (2) problemy tarczycy
    (3) infekcje bakteryjne
    (3) niedobór wapnia
    (3) nawyk
    (4) infekcje drożdżaków
    (5) sucha skora
    (5) alergie
    (8) frustracje seksualne
    (9) nie badane przez weterynarza
    (27) behawioralne, psychologiczne, emocjonalne, neurozy
    (93) BRAK DIAGNOZY
    ciekawe co było powodem wyrwania piór przez Maniusia ?
    co ma wspólnego z tym desperackim zachowaniem papuga siedząca obok ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta obok to jego osobista narzeczona. Statystycznie rzecz biorąc wychodzi na przypadek niezdiagnozowany, i pewnie beznadziejny jak to u facetów w średnim wieku ;))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Poniosło go. Ale ja go rozumiem. Zima też bym wyskubywała różne rzeczy, głównie sama zimę ;)

    OdpowiedzUsuń