poniedziałek, 29 listopada 2010

Perły ze sterty. 8.

Jeśli ma się dosyć trójwymiarów, efekciarstwa i całej tej bogato migoczącej wiochy na ekranie to polecam film „Buried”. Pomyślcie, że budzicie się w trumnie, zakopanej gdzieś na pustyni a do dyspozycji macie komórkę i mało czasu. Przerąbane. Jedyny ratunek w innych. Niestety u nas ciągle Polska jest najważniejsza, nie człowiek, dlatego mamy przerąbane. Film obtoczony w panierce cynizmu i gorzkiego przesłania, a to jest to, co lubię. Polecam tym, którzy nie mają klaustrofobii.

15 komentarzy:

  1. I kolejny film, którego nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Margo, nic straconego, albo już jest, albo lada chwila będzie w kinach:))))
    Magenta, relaks na full:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety. Ja mam nie tylko klaustrofobię, ale i jakiś defekt mózgu. Wraz z bohaterami duszę się pod wodą, umieram na zawał (szczególnie podczas oglądania House'a :-)etc. Chyba się nie skuszę, niestety. Ale za to pozdrawiam Cię serdecznie spod mojej sterty śniegu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Riannon, ja zawsze pamiętam, że z drugiej strony kamery siedzi z piętnaście osób i popijają kawę w plastikowych kubeczkach. Wtedy żaden horror czy dramat mi niestraszny:))) Pozdrawiam zza swojej sterty śniegu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm, tam przynajmniej nie wali śniegiem po oczach ;-)))Się skuszę.Pozdrowienia również zza sterty śniegu ;-)))I buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie fimy. Serio. Świetnie odprężają.

    OdpowiedzUsuń
  7. o matko! ja mam klaustrofobie!!!!
    winda co prawda juz mnie nie przeraza ale trumna - NAPEWNO!!!


    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już słyszałam, że wkrótce w kinach.. ale ja na ten film się nie wybiorę. Bojem siem. :)
    Jak obejrzałam kiedyś podobny z Sandrą Bullock (tak coś kojarzę, ale pewna nie jestem), to do dzisiaj nawiedzają mnie sny, od których budzę się cała spocona w środku nocy i nie mogę już zasnąć. Brrr okropne jest takie znęcanie się nad człekiem!
    Pozdrowienia:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. w trumnie???? Nigdy mi się to dobrze nie kojarzyło, chyba bym się nie przystosowała (na obecną chwilę);-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kontrolerko, cieszę się, że Cię skusiłem:)))
    Scenki, w takim razie ten film Cie odpręży całkowicie:)))
    Piboha, w takim razie odradzam bo tam przez cały film ciemno i ciasno, brrr...:)))
    Kate, filmik nawet na mnie, gruboskórnym kinomaniaku jednak wrażenie zrobił, pozdrawiam:)))
    Ladybird, bo żeby się przystosować to chyba trzeba mieć najpierw dłuższe zęby przednie i czuć lęk przed osinowymi kołkami:))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam zapowiedzi, ale trochę bałam się iść, nie wiem, czy wytrzymałabym to napięcie - może mam zaczątki klaustrofobii ...

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany, mnie zaciekawiło i już się zastanawiam kto i dlaczego pogrzebał bohatera!

    OdpowiedzUsuń
  13. Iw, ja mam klaustrofobię globalną:)))
    Aga_xy, to pewnie krytycy pogrzebali bohatera:)))) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ej, tam, cały ten film to zrzynka ze skeczu Laskowika
    http://www.youtube.com/watch?v=9Jywdzvusm8
    ;)

    OdpowiedzUsuń