sobota, 9 października 2010

W pogoni za kolorem.

 W okresie jesienno-zimowym cierpię na brak kolorów w otaczającym mnie świecie. Barwy są czymś, co nie tylko dodaje mi energii i wprawia w dobry nastrój ale również jest składnikiem niezbędnym do oddychania. Kolory szarości, brudnej bieli, czerni matowej odbierają mi powietrze. Ludzie ubrani na szaro-buro są smutni, nijacy i pozbawieni własnych odbić w kałużach. Dla mnie świat staje się pusty i napełnia pustką moje serce. Dlatego tak ważne jest magazynowanie kolorów w swojej świadomości. Była ku temu okazja. Piękne słońce i bezchmurne niebo sobotniego przedpołudnia wygoniło mnie na spacer, w poszukiwaniu kolorów. Znalazłem tysiące barw, odcieni, światła. Natura za każdym razem mnie zadziwia. Jest doskonała i piękna w swojej prostocie. Zobaczcie sami.






10 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia, ale podebrałeś mi temat na posta.Tak być nie będzie;-)
    Z jesiennym pozdrowieniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto pierwszy ten lepszy ;P Pozdrawiam
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Październik, pod warunkiem, że świeci słońce, jest najbardziej kolorowym miesiącem w roku. Ja tam się nie będę przejmować, że Zawrócony był pierwszy i też wkrótce wkleję u siebie październikowe fotki z okolic Tuskulum :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesień jest na tyle magiczna, że może człowieka zwieść... dobrze, żeby nie na manowce, później katar i inne takie... Piękna okolica :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Riannon, te moje fotki to w sumie też niedaleko Tuskulum :))))))
    Margo, zwodnicza jest ta jesień, bo coś jakby gardło mnie zaczyna już boleć:) Dziekuje i pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest tak pięknie, że podbieranie tematu nie ma racji bytu, kto nie ślepy i ma naładowane baterie, ten pstryka :). Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopóki świeci słońce widać kolory :) Potem też są, tylko trzeba się uważniej przyglądać. Zwłaszcza w nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądam je sobie dzisiaj, gdy w WielkimMieście wielka mgła, słońce zza niej nieśmiało się przebija... Takie fotografie jak te pomagają przetrwać :D No i kawa, sorry, umówmy się, bez niej ani rusz!

    OdpowiedzUsuń
  9. Magenta, w nocy też są ale ja wtedy patrzę do góry:)))
    Anulla, kawa to podstawa:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale nas ta jesień nastraja ech!:)! Kolory są i nie zaprzeczę, aż chciałoby się krzyczeć z radością o miłości!
    Piękne fotosy!:))

    OdpowiedzUsuń