Zamieszczam kilka żartów w nadziei, że przyczynią się one choć do paru uśmiechów. Nie będzie mnie jakiś czas. Idę szukać czegoś bardzo ważnego (patrz post niżej). Wrócę jak znajdę. ;)
U wiel biam!!! :) W deszczowy melancholijny poranek te żarciki są jak diamenty wśród szarego piasku i niezbędne jak cukier dla cukierniczki.. no właśnie!:)
humorek w sam raz na mój łóżkowo-katarkowy stan heheh dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo:)))))
OdpowiedzUsuńU wiel biam!!! :)
OdpowiedzUsuńW deszczowy melancholijny poranek te żarciki są jak diamenty wśród szarego piasku i niezbędne jak cukier dla cukierniczki.. no właśnie!:)
porankowo ściskam z uśmiechem:)
Dziękuję Kate. Uśmiecham się i również ściskam :))))
OdpowiedzUsuń:D A ja się zastanawiałam, skąd się wzięła nazwa pijarów. Najprostsze rozwiązania są najlepsze jak wiadomo :))
OdpowiedzUsuńŻarty jak zwykle pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńSzukajcie, a znajdziecie, jak mówi mądra księga :))
Powodzenia!
Dzięęęęęęęki;)))))))
OdpowiedzUsuń