poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Typowo babski punkt widzenia.


A wystarczyło ogłosić wszem, że nałogów chłop nie posiada, że wad niewiele odnajduje w sobie, i od razu, nie wiadomo skąd, jakowyś sabat, rozpętuje się nad biedną skołataną głową chłopa. A dalej żywo wyszukiwać rozmaitych nałogów, a to że zasypia po seksie, a że klapy nie zamyka, a nie prasuje albo znowuż, że na odwrót. I w te pędy, jedna przez drugą, wymyślać poczyna nałogów różnorakich, a wad próbuje przyklejać tu i ówdzie. Zgroza i sromota chłopa ogarnia. A co najgorsze, wierzyć zaczyna w te nałogi wyimaginowane przez babskie umysły pokrętne. I srodze wierzy, i boleje nad tym chłop, a baba ubaw posiada z tego powodu, w zaciszu swojej alkowy, ogromny. A co okrutniejsza baba chłopa straszy, że nadaje się, by wziąć go w jasyr ożenku, gdzie jak wiadomo sromota się powiększa, jutrzenka wolności umiera a i tak zwane „jaja” chłopu odpadają. Wiadomo wszem, że baba istotą niedoskonałą wielce jest. I małości w sobie ogromne posiada, więc gdy zobaczy istotę doskonałą, czyli chłopa, wad i nałogów mu wmawia bez liku, co by chłop gorszym się poczuł i baba władzę nad nim posiadła. Ot taka zwykła zawiść babska wychodzi i typowo babski punkt widzenia. Ale mimo wszystko kochamy baby i ich wady, przełykając goryczkę ich wad i nałogów tak jak przełyka się goryczkę ulubionego piwka. Mniam.

9 komentarzy:

  1. Wiesz, gdyby nie ta łatwość wmawiania, to pewnie by się babie nie chciało :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że Cię ciutek zaskoczyłam ilością "wad", jakie jest w stanie wyszukać w mężczyźnie kobieta :)) To jeszcze dodam, że kobieta robi to z zupełnie innych powodów, niż się najczęściej wydaje facetom.
    Bo my najczęściej chcemy się ciągle doskonalić, doskonalić swoje otoczenie itd. I oczywiście pod kosę wpada wtedy nie tylko nasze własne jestestwo, ale często też męski osobnik, który wcześniej dobrowolnie wszedł w jasyr :)
    pozdrowienia, moja wena póki co podobna do tego faceta na rysunku, więc wybacz, ale ten tekst jeszcze chwilę powisi :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ brak jakiegokolwiek zaskoczenia, myślę że dało by się jeszcze dużo innych dorzucić:):):) Dzisiaj jest okropna duszna pogoda z niskim ciśnieniem, więc co do Weny to rozumiem doskonale. Zasypiam na stojąco mimo, że piję trzecią kawę:):):) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ta dzisiejsza pogoda też rozkłada, tym bardziej, że ja ciśnienia to nie mam prawie wcale :)) A po trzeciej kawie to mi już lata powieka!

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć :) zawitałam u Ciebie oczywiście z szeroko pojętej rekomendacji Iwusi :) i postanowiłam się przywitać... ideały nie na co dzień się zdarzają, a że jutro mam zamiar popełnić pewne harakiri na swoim blogu, wiec lepiej, żebym przywitała się dzisiaj i naocznie przekonała się, jako to z Ciebie ideał ;)
    Pozdrawiam i pędzę Cię czytać :)
    http://wiatr-we-wlosach-asza.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam i zapraszam :) Ja też wprosiłem się do Ciebie :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma się co przerażać zawrócony, ot takie babskie gadanie z tymi wadami, a z tym ożenkiem to też lekka przesada. Smacznego piwka :-)

    OdpowiedzUsuń