-Nasz ład demokratyczny o kant dupy można potłuc, skoro zależy on od pokazywania w telewizji Pana Nergala. Dzięki reakcjom Panów w kieckach dowiedziałem się:
po pierwsze- podarcie książeczki jest znacznie gorszym czynem od pedofilii (bibliotekarze powinni się wypowiedzieć)
po drugie- bezczeszczenie grobów jest pikusiem nie wartym uwagi wobec medialnego wyrywania karteczek przez pewnego rockmana.
-Pan bokser Adamek dał sobie zrobić tatara z ryjka swego. Nie pomogły modły i wsparcie Radyjka. Ciekawe kiedy Radyjko Marysia zacznie zbierać na rekonwalescencję bokserka Tomaszka?
-Wiosenka zapowiada się komicznie. Tabuny świnek w biegu do korytka łamią sobie raciczki. Tak sobie myślę, że gdy one (te świnki) będą czekały na nasz głosik, my powinniśmy wtedy pójść „haratnąć se w gałę”.
fotka z netu wzięta.
Fotka boska:)))))
OdpowiedzUsuńNo właśnie? Okna rozbijać? Samochody rysować? Śmietnik skopać? Ech...
OdpowiedzUsuńps. Idzie czas sypania karmy, to zwierzątka się wdzięczą.
Trzeba to przeżyć...jakoś...Może się uda..znów.
OdpowiedzUsuń